#7 Sto dni... Ale jak to tak szybko?

Studniówka... ogromne wydarzenie. Przez wielu długo wyczekiwane, jak i również przeze mnie, ale gdy już nadejdzie jednak mija za szybko. Super zabawa, wszyscy pięknie wystrojeni, polonez na rozpoczęcie i tańce do rana. Wszystko brzmi świetnie, ale studniówka niesie ze sobą przypomnienie "STO DNI!" TYLKO do matury. I co tu poradzić, że czas tak szybko leci... Ja to nadal czuje się jakbym miała co najwyżej 16 lat, a jednak lata lecą i nie da się tego w nijaki sposób zatrzymać, niestety. Cóż, ale nie ma co się smucić i martwić, ja dostałam kilka dni temu zdjęcia z mojej studniówki, która odbyła się 13 stycznia w piątek - niby pechowa data, ale prawie wszystko wyszło jak powinno ;) - no i teraz pozostaje tylko wspominać ten piękny czas i brać się ostro do roboty :D 



W dzisiejszym poście pokarzę wam moją kreację studniówkową, której się sporo naszukałam aż znalazłam tą idealną. Trafić akurat na tą jedyną sukienkę było mi bardzo ciężko, ale po starannych poszukiwaniach znalazłam na pewnej bardzo fajnej stronce internetowej.






Komentarze

  1. Prześliczna sukienka O_O Jak widać jesteś zadowolona ze studniówki :)) Tak to już jest że dni szybko mijają czasami jest to dobre lecz czasami chcielibyśmy żeby trochę zwolnił ten czas :) Świetnie napisany post :) Czekam na kolejną notkę !! Pozdrawiam cieplutko !! Do zobaczenia !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna sukieneczka :) Widać , że studniówka się bardzo udała.
    Bardzo fajnie piszesz , wszystko się przyjemnie czyta.
    http://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz